Szkoła

Rentgen · Wysłany: 9:40, 11 Marzec 2006 Temat postu: Szkoła

Nigdzie nie zauwazylem takiego tematu (pewnie slepy jestem ;]) wiec postanowilem zalozyc. U mnie z ocenami ostatnio nie jest dobrze chociaz ja piatkowy i czworkowy uczen jestem ( Razz

) bo pochlonal mnie internet. Zamiast sie uczyc ciagle siedze w necie albo gram z kolega z klasy w Counter Strike'a (swoja droga on tez zaniedbal szkole odkad zaczelismy pogrywac w ta gre). Moze jakos mi sie jeszcze uda wybrnac z tej sytuacji Wink

.

Kszoczanka · Wysłany: 9:43, 11 Marzec 2006 Temat postu:

Szkoła? Problem z niemca czy dopuszci mnie baba do matury, oceny poleciały bo jakby że inaczej w końcu to szkoła z najwyższym poziomem w mieście. Szlag mnie trafia jak mam do niej iść. :/

F.K. · Wysłany: 9:47, 11 Marzec 2006 Temat postu:

Eh... U mnie jest tak że sobie mniej wiecej radze [ piątki i czwórki.... czasami jakaś trója Very Happy

] no ale specjalnie sie nigdy nie ucze.... Chyba że jak jest sprawdzain z przyrody Razz

Bo na rok musze mieć chociaż czwórke...

Tomek-Tomi · Wysłany: 12:57, 11 Marzec 2006 Temat postu:

U mnie narazię idzeie bardzo dobrze. Same piateczki, troche szósteczek i czwórek. Ogólnie gdybym nie siedział tyle w necie miał bym ocenki jeszcze lepsze Smile

F.K. · Wysłany: 13:01, 11 Marzec 2006 Temat postu:

No tak, ja jakbym internetu nie miala to bym same 6 zbierała Very Happy

Rym przypadkowy Razz

Paulex · Wysłany: 13:02, 11 Marzec 2006 Temat postu:

ja tam nie narzekam na ocenki Smile

Ledzia · Gość

Ja podobnie jak Paulex także nie narzekam na oceny Smile

Najgorsze jest tylko to, że w szkole ciągle straszą nas testami gimnazjalnymi.

Kszoczanka · Wysłany: 20:43, 11 Marzec 2006 Temat postu:

Oj strasza straszą a te testy wcale nie są takie straszne Smile

Paulex · Wysłany: 20:49, 11 Marzec 2006 Temat postu:

u mnie babka od matmy nas straszy testami Razz

( przecież zostały wam tylko 2 lata!!)

Kszoczanka · Wysłany: 21:01, 11 Marzec 2006 Temat postu:

Tylko albo aż

Ledzia · Gość

Mi w sumie te 3 lata gimnazjum minęły bardzo szybko Smile

Teraz mam pewne obawy przed liceum. Wiadomo, jest tam większy poziom i przedewszystkim nie stosuje się już taryfy ulgowej... oj coś czuję, że będzie ciężko Razz

Cerbinka · Wysłany: 21:39, 11 Marzec 2006 Temat postu:

Ja dopiero w pierwszej gim... Szkoła, jak szkoła, taka sobie... ale co tam jakoś się chodzi...

Przemek · Wysłany: 12:46, 15 Marzec 2006 Temat postu:

Ja mam xcalkiem fajna szkole i nie robimy znowu takich trudnych rzeczy...

LaRuSiA04 · Wysłany: 21:34, 15 Marzec 2006 Temat postu:

Buhah, jakoś zdaje więc chyba nie jest źle Very Happy

.

Kszoczanka · Wysłany: 21:49, 15 Marzec 2006 Temat postu:

Dwie poprawki w ciągu 2 dni. Ja się zakatuję... Sad

Groch · Wysłany: 15:31, 16 Marzec 2006 Temat postu:

Ja chodzę do pierwszej gimnazjum dopiero.Moje ulubione przedmioty to biologia i sztuka , ale lubię też nawet WOS czy polski.Dziś miałem właśnie kartkówke z biologii , nauczyłem się całego układu pokarmowego a pytania były całkiem inne Confused

Ale może nie będzie tak źle.

A jeszcze jedno , najbardziej nie lubię chyba fizyki ( dziś pisałem z niej sprawdzian...możecie się domyślić jak mi poszedł ) , chemii i chyba geografii.

Ledzia · Wysłany: 17:10, 16 Marzec 2006 Temat postu:

Z fizyką tak jest, że w 1 i 2 klasie jest dosyć ciężka do zrozumienia. Dopiero w 3 gimnazjum dochodzą łatwiejsze tematy Very Happy

Ja bardzo lubię chemię, chociaż nie idzie mi z nią najlepiej, biologię i matematykę Smile

Geografii nie cierpie z powodu nauczycielki, która wykłada ją w naszej szkole [Kar8la pewnie się ze mną zgodzi Very Happy

]

rzemyczek · Wysłany: 19:35, 19 Marzec 2006 Temat postu:

Szkoła jest głupia i tyle. Powinniśmy na początku wybierać przedmioty które będą nam potrzebne w życiu. Bo po holere ktoś się uczył całe lata angielskiego czy innego języka ... a jak zostanie sprzątaczką Laughing

?
Wiem wiem że nierealne ale pomarzyć można.

Mischievous · Wysłany: 22:07, 19 Marzec 2006 Temat postu:

Idzie powoli, ale statecznie Razz

Co prawda oceny na jakich mi zalezy to jedynie biologia, chemia i angielski. Reszta spokojnie wystarcza mi 2 i 3. Nie widze sensu zaglebiac sie w historie na 5 a zaniedbac biologie na 2, skoro z tego drugiego chcialabym zdawac mature. Poza tym, ostatnio mialam zaliczenie i pochwale mi sie, ze zaliczylam. Co ciekawe u mnie sa zaliczenia semestru obojetne czy masz 1 czy 4 na polrocze Confused

A jaki temat- "Czynniki mutagenne i neurotoksycznosc jadu u arachnidae" Neutral

Paulex · Wysłany: 15:39, 20 Marzec 2006 Temat postu:

ja to tak jak Groch nie nawidze fizyki i gegry..poprostu się załamuje jak pomyśle że musze iść na te lekcje... Najlepsza to jest moja babka od matmy- dynia, wszyscy się rzucają krzesłami i kredami a ona sobie spokojnie robi zadania na tablicy. Ale raz się wkurzyła i nam groziła że do sądu da sprawe Smile

F.K. · Wysłany: 16:33, 20 Marzec 2006 Temat postu:

Do sądu ? LoL...
U mnie w szkole kiedys siostre zakonną męczyli, ale juz im przeszlo... Teraz sie czasami na studentach wyzywają... Biedni studenci...

LaRuSiA04 · Wysłany: 16:58, 20 Marzec 2006 Temat postu:

Uh, ja nie lubię chemii ;P, a co do innych przedmiotów to za gegrą nie przepadam też z powodu nauczycielki. Ona jest na tyle "porządna" i dokładna, że jak popatrzysz przez 5 sek. za okno, to potrafi zrobić z tego powodu awanturę na pół lekcji. Poza tym dziwnie nam podaje notatki, ale to jest nic w porównaniu do jej awanturowania się Razz

. No i nie lubię pani od matmy, bo wyzywa swoich uczniów, mnie niegdy nie wyzwała, co najwyżej powiedziała, że się do mnie nie przyzna ^^. Z tego powodu nawet wyrzucili jej ze szkoły, w której kiedyś uczyła (od nas jej zabrać nie chcą Very Happy

). A fizyka... hmm... nie jest aż taka trudna Razz

. Ale fizyk strasznie lubi się ze mną drażnic na lekcji ;P.

Ledzia · Wysłany: 19:23, 20 Marzec 2006 Temat postu:

Larusia04 ten twój opis geograficy pasuje w 100% do opisu kobiety, która uczy u nas w szkole tego przedmiotu Smile

Heh może mówimy o tej samej nauczycielce?? Very Happy

Inne wyjaśnienie tego podobnieństwa może być takie- żeby uczyć geografii trzeba być 'odrobine' wykręconym Very Happy

Groch · Wysłany: 20:49, 20 Marzec 2006 Temat postu:

U mnie w szkole jest właśnie ciekawie...

Otóż jutro mamy Dzień Otwarty.Dla szóstoklasistów oczywiście.Mamy trzy lekcje po czym powinniśmy iść do domu,ale nie...Ja jestem w samorządzie uczniowskim,więc muszę zostać trochę w szkole.Ale,żeby nie siedzieć bezczynnie na jakimś dyżurze pomyślałem,że fajnie byłoby wziąść udział w jakiejś "zabawie" , która odbędzie się właśnie jutro.Najciekawszą okazał się pokaz mody ( oprócz tego jest karaoke,występy sportowe i wiedzy ).Pokaz "mody" w sumie to jest.Będzie śmiesznie , ponieważ 1/3 uczniów zrobi jutro z siebie błaznów,żeby zachęcić jakiś dzieciaków , żeby przyszły do naszego wspaniałego gimnazjum.Po prostu nie mogę się doczekać Wink

Paulex · Wysłany: 22:08, 20 Marzec 2006 Temat postu:

u nas na dzień otwarty szkoły będzie występ "szkolnego zespołu". Taa..nie moge się doczekać.. Jak był dzień amerykański to zapowiedzieli że wystąpi zespół cheerleaderek no i oczywiście koledzy z 2 i 3 gim już się cieszyli a tu wyskoczyły małolaty z mojej klasy.. poprostu załamka.. wyskoczyły w BODACH i spodniczkach. Grey_Light_Colorz_PDT_03

Wszyscy z nich śmiali ale nie przejeły się zbytnio bo już są zapisane na gęsie pióro i inne tego typu konkursy. Tylko krzyżyk na droge .. Grey_Light_Colorz_PDT_09